Firmy Waymo i Cruise, zajmujące się samochodami autonomicznymi, otrzymały zgodę od regulatorów stanowych Kalifornii na prowadzenie usług płatnych ride-hailing w San Francisco. Jednak ta decyzja spotkała się z opozycją ze strony urzędników miasta i mieszkańców, którzy obawiają się zatłoczenia ulic i wpływu na służby ratunkowe.
Wprowadzenie samochodów autonomicznych w San Francisco od samego początku napotykało trudności. Wiralowe filmy pokazały, jak te pojazdy powodują problemy w ruchu drogowym i ignorują polecenia strażaków i policjantów podczas sytuacji awaryjnych. Aktywiści nawet używali stożków drogowych w celu wprowadzenia w błąd czujników pojazdów i zatrzymania ich.
Komisja ds. Usług Publicznych Kalifornii (CPUC) zatwierdziła wnioski Waymo i Cruise dotyczące rozszerzenia ich usług komercyjnych i oferowania całodobowych robotaksów bez kierowcy w San Francisco. Firmy zadeklarowały, że nie natychmiast zaleją miasto dodatkowymi samochodami autonomicznymi. Jednak zatwierdzenie nastąpiło po tym, jak szefowa straży pożarnej w San Francisco, Jeanine Nicholson, wyraziła obawy dotyczące wpływu tych pojazdów na działania ratownicze. Nicholson wspomniała, że strażacy musieli „opiekować się” samochodami bez kierowcy przez nawet 30 minut po zdarzeniach związanych z pożarami lub sytuacjami medycznymi.
Od uruchomienia autonomicznych pojazdów w czerwcu 2022 r. miasto otrzymało około 600 skarg od społeczeństwa. Urzędnicy miasta ostrzegli, że te problemy mogą się nasilić, jeśli Waymo i Cruise zdecydują się rozszerzyć floty pojazdów poza obecne liczby wynoszące odpowiednio 250 i 300.
Przed głosowaniem przedstawiciele Waymo i Cruise bronili rekordów bezpieczeństwa ich samochodów autonomicznych, ale przyznali, że brakuje danych dotyczących zakłóceń w działaniach służb ratunkowych. Twierdzili również, że przeszkolili personel ratowniczy w zakresie współpracy z samochodami autonomicznymi, chociaż urzędnicy miasta uznali to podejście za nierealne.
Niektórzy eksperci skrytykowali próby firm promowania samochodów autonomicznych jako bezpieczniejszej alternatywy, powołując się na mylne statystyki. Analiza danych o wypadkach drogowych w Kalifornii sugeruje, że samochody autonomiczne miały od czterech do ośmiu razy więcej drobnych kolizji niż te z udziałem kierowców.
Krytycy kwestionują również decyzję o uruchomieniu usług samochodów autonomicznych na zatłoczonych i skomplikowanych ulicach San Francisco, sugerując, że inne miasta, takie jak Phoenix w Arizonie czy Austin w Teksasie, mogłyby być bardziej odpowiednimi wyborami.
Mimo zgłaszanych obaw, Waymo i Cruise są optymistycznie nastawione co do przyszłości. Współ-CEO Waymo, Tekedra Mawakana, wyraził wdzięczność Komisji ds. Usług Publicznych Kalifornii za wsparcie, podkreślając, że ta zgoda oznacza „prawdziwy początek” ich działań komercyjnych w San Francisco.