Samoloty bez pilota stały się prawdopodobnie najbardziej znaczącym osiągnięciem technologicznym współczesnego konfliktu. Oto niektóre z dronów, o których wiadomo, że są używane nad polami bitew na Ukrainie.
Ukraiński oktokopter R18 jest specjalnie zaprojektowany do zrzucania bomb. Dron został pozbawiony wszystkiego poza podstawowymi komponentami, aby zmaksymalizować jego ładowność wynoszącą około 5 kilogramów. Usunięto nawet nogi do lądowania, co oznacza, że wymaga specjalnej platformy do startu i ludzkiego „łapacza” do lądowania.
Dwadzieścia załóg obsługujących drony R18 podobno znajduje się na pierwszej linii frontu wojny na Ukrainie.
Ten nieśmiercionośny dron, który Rosja nazywa „systemem podnoszenia sprzętu”, ma unosić się w miejscu i nie może wędrować poza długość kabla elektrycznego podłączonego do stacji dowodzenia na ziemi, która zasila drona. Ta pętla ogranicza wysokość quadkoptera wielkości stolika kawowego do około 70 metrów, ale pozwala mu pozostać w powietrzu przez deklarowany okres trzech dni, zanim będzie musiał wylądować w celu kontroli konserwacyjnych.
Chiński producent dronów DJI projektuje swoje drony głównie dla filmowców i fotografów, ale obie strony konfliktu na Ukrainie używają helikopterów DJI do zwiadu, korekty artylerii i zrzucania małych granatów przeciwpiechotnych.
Rosyjskie drony w kształcie samolotu są katapultowane do lotu, a następnie utrzymywane w powietrzu do 16 godzin przez hałaśliwy silnik napędzany paliwem. Stałopłatowe drony używają kamer i czujników głównie do korygowania ostrzału artyleryjskiego i grasowania w poszukiwaniu ruchu wroga, ale udokumentowano, że samoloty zrzucały wiele bomb z zasobników pod skrzydłami.
Wyprodukowane w Turcji drony były początkowo postrzegane jako przełomowe dla Ukrainy, kiedy filmy pokazywały Bayraktarów niszczących cenny rosyjski sprzęt za pomocą „mikroamunicji” wielkości kija bejsbolowego podczas chaotycznych pierwszych dni rosyjskiej inwazji.
Te amerykańskie „drony samobójcze” ważą zaledwie 2,5 kilograma, a cały system można nosić w plecaku. Łopaty sprężynowe są wystrzeliwane z przypominającej moździerz rury, która wyrzuca je w powietrze, zanim ich skrzydła wskoczą na miejsce, a śmigło ożyje.
Wyprodukowane w Iranie drony samobójcze rosyjskiej marki są wystrzeliwane w małych „rojach” po pięć lub więcej, które mogą wystarczyć do pokonania niektórych systemów obrony powietrznej. Latające bomby zszokowały świat, gdy kilka z nich uderzyło w Kijów w połowie października na oczach międzynarodowych dziennikarzy, zabijając co najmniej pięć osób, w tym kobietę w ciąży i jej męża.