Niektórzy ukraińscy biznesmeni próbowali sprzedać partię silników do czołgów siłom zbrojnym Ukrainy po zawyżonej cenie. Planowano sprzedać 80 silników do Ministerstwa Obrony Ukrainy za ponad 77 milionów hrywien [ok. 2 miliony dolarów], podczas gdy ich wartość rynkowa wynosi nieco poniżej 24 milionów hrywien [ok. 650 000 dolarów]. Podczas przeszukania ich magazynu, funkcjonariusze organów ścigania skonfiskowali silniki czołgowe, noktowizory i inne komponenty do pojazdów opancerzonych. To uniemożliwiło znaczne marnotrawstwo publicznych pieniędzy. Skonfiskowane silniki i komponenty, w tym te do czołgu T-72, zostały przekazane siłom zbrojnym.
Trwa śledztwo w ramach postępowania karnego w celu ustalenia wszystkich okoliczności przestępstwa i ukarania winnych. W przypadku skazania sprawcy mogą grozić do 12 lat pozbawienia wolności i konfiskata ich majątku.
Ten incydent dołącza do serii skandali dotyczących zamówień dla sił zbrojnych. Ostatnie dochodzenia wykazały oszukańcze praktyki w zakupie kurtki i spodni, gdzie dostawcy manipulowali fakturami, aby zawyżyć ceny. Ponadto polska firma Alfa nie zrealizowała swoich zobowiązań umownych i obecnie zawdzięcza ukraińskiemu Ministerstwu Obrony ponad 3,5 miliarda hrywien [ok. 94,77 miliona dolarów].
Dążenie do zwalczania korupcji i zapewnienia transparentności w zamówieniach obronnych pozostaje kluczowe dla rządu Ukrainy w ich wysiłkach na rzecz budowy silnych i skutecznych sił zbrojnych.
Skandal korupcyjny związany z handlem motosilnikami dla sił zbrojnych Ukrainy
