Sojusz BRICS, składający się z Brazylii, Rosji, Indii, Chin i Republiki Południowej Afryki, podejmuje działania mające na celu zde-dolaryzowanie handlu globalnego, wykorzystując ropę i gaz jako broń. Zamiast rozliczać handel ropą i gazem w dolarach amerykańskich, państwa BRICS zachęcają do korzystania z walut lokalnych. Ten ruch ma na celu zmniejszenie zależności od dolara amerykańskiego i wyzwanie hegemonii tej waluty w globalnym systemie finansowym.
Kontrolowanie dostaw ropy daje państwom znaczący wpływ na handel światowy. Indie, rozliczając handel ropą z ZEA w rupiach indyjskich i umożliwiając innym krajom handel w rupiach poprzez specjalne konta bankowe, podjęły kroczek milowy w kierunku zde-dolaryzacji. Francja również rozliczyła handel gazem LNG z Chinami przy użyciu juana chińskiego, podczas gdy Rosja używa juana do importu ropy do Chin i Arabii Saudyjskiej. Arabia Saudyjska, największy na świecie producent ropy naftowej, również rozważa akceptację juana jako rozliczenie za ropę.
Użycie ropy i gazu jako środka wzmacniania walut lokalnych i marginalizowania dolara amerykańskiego może mieć dalekosiężne implikacje. Poza tymi wydarzeniami, osiem państw arabskich wyraziło zainteresowanie dołączeniem do sojuszu BRICS. Rozszerzenie to potencjalnie może zakwestionować dominację dolara amerykańskiego w nadchodzących latach.
Podsumowując, państwa BRICS aktywnie dążą do zde-dolaryzowania handlu globalnego poprzez przeprowadzanie transakcji ropy i gazu w walutach lokalnych. Strategia ta ma na celu zmniejszenie zależności od dolara amerykańskiego i umocnienie własnych walut. Potencjalne zakłócenia dominacji dolara amerykańskiego stwarzają nowe możliwości zmian finansowych i geopolitycznych na arenie międzynarodowej.